26 maja, czyli dokładnie w Dniu Matki, w Krześnicy odbył się Festyn Rodzinny. Nie zapomnieliśmy o dzieciach, które niedawno również obchodziły swoje święto. Był to dzień niezwykły, przepełniony kolorową zabawą.
Dzieci z Krześnicy przygotowały program artystyczny. Były wiersze, piosenki i pierwszy występ początkującego saksofonisty. Zaraz po zejściu ze sceny mogły odreagować tremę na dmuchanych zamkach. Była wata cukrowa, mydlane bańki, zwierzątka z baloników, malowanie buziek. Artystyczne dusze mogły malować duże obrazy kredą lub mniejsze dzieła przy specjalnie przygotowanych stolikach. Wystawa zdjęć pozwoliła przybliżyć przybyłym liczne działania jakie w ostatnich latach podejmowali mieszkańcy Krześnicy. Członkowie Jednostki Strzeleckiej Strzelec (4044 Samodzielny Pluton Kostrzyn) zadbali o to by ci, którym bliżej do służb mundurowych, mogli spróbować swoich sił w strzelaniu albo przymierzyć płaszcz ochronny OP1. Policja również nie zapomniała o naszych dzieciach, tego dnia mogły „zwiedzić” radiowóz i zadać policjantom przeróżne pytania. Na szczęście większość dzieci zdecydowanie wolała zwiedzać radiowóz z przodu, jak można się poczuć siedząc z tyłu, za kratkami, częściej sprawdzali dorośli. Do wspólnego tańca- łamańca udało się dzieciom wyciągnąć całkiem sporą rzeszę dorosłych. Po niemałych wysiłkach fizycznych, można było przekąsić co nieco z grilla, na deser serwowano kawę, herbatę i domowe wypieki. Zgromadzone kalorie można było wypocić przy muzyce, o którą dbał zaproszony DJ.
To drugi udany Festyn Rodzinny w Krześnicy. Święto radości i beztroski, jak przystało na Dzień Dziecka, ale i wzruszeń i pięknych wyznań w dziecięcych wierszykach, tak należnych wszystkim mamom w dniu ich święta.
Wszystko to nie mogłoby się odbyć bez pracy i zaangażowania członków Stowarzyszenia Przyjaciół Krześnicy, Rady Sołeckiej, wszystkich przyjaznych dusz pomagających swoją pracą, pożyczających potrzebne sprzęty, użyczających placu oraz darczyńców. Wszystkim tym osobom należą się gorące podziękowania.
Weronika Kuchowicz
Fot. Daniel Kubiński